Kredyt frankowy a przedawnienia roszczeń – jak odzyskać pieniądze

Od dnia zawarcia umowy kredytowej mogło minąć wiele lat, ale nadal możesz pozwać bank. Obowiązujące dziś przepisy i orzecznictwo TSUE oraz SN pozostawiają frankowiczom realną możliwość dochodzenia roszczeń, nawet gdy od podpisania umowy upłynęło już ponad dekadę.
przedawnienia roszczeń
Ostatnia aktualizacja: 5 sierpnia 2025

Termin przedawnienia roszczeń przy kredycie indeksowanym

Kredytobiorca może domagać się zwrotu nadpłat wynikających z abuzywnych klauzul indeksacyjnych oraz spreadu walutowego. Kluczową zmianą jest orzeczenie TSUE (wyrok TSUE z dnia 8 września 2022 r., sygn. akt: C-80/21, C-81/21 oraz C-82/21), które uznało, że termin przedawnienia biegnie dopiero od momentu, gdy konsument dowiedział się lub mógł się dowiedzieć o niedozwolonych postanowieniach – np. w ramach reklamacji lub pozwu.

W rezultacie należy liczyć się ze statusem roszczeń w przedziale:

6 lat – dla rat po tej dacie, licząc od dnia, gdy konsument dowiedział się o abuzywności zapisów.

10 lat – dla rat zapłaconych przed nowelizacją Kodeksu cywilnego z 9 lipca 2018;

W sprawach frankowych prowadzonych przez Kancelarię sądy nigdy jeszcze nie uznały, aby jakiekolwiek żądanie frankowicza było przedawnione.

W konsekwencji przypadku żądania unieważnienia umowy kredytu indeksowanego możemy dochodzić zwrotu każdej wpłaconej do banku kwoty – licząc od dnia zawarcia umowy.

Czy banki tracą prawo do odzyskania kapitału?

Tak – dzięki uchwale SN III CZP 25/22 (kwiecień 2024), ustalono, że 3-letni termin przedawnienia roszczeń banku rozpoczyna bieg od dnia zakwestionowania umowy przez kredytobiorcę. Sąd Najwyższy nie wymaga już składania „oświadczenia o woli unieważnienia” – wystarczy reklamacja, wezwanie lub pozew. W praktyce wiele sądów już oddaliło pozwy bankowe jako przedawnione (np. Płock–2024, Szczecin–2024).

Dodatkowo – dzięki pytaniom prejudycjalnym TSUE (m.in. C‑747/24), sąd odpowie, czy termin biegnie od wypłaty kredytu, wpisu klauzuli do rejestru czy zakwestionowania przez konsumenta. Wynik tych spraw może zadecydować, czy wiele bankowych roszczeń okaże się przedawnionych na dobre.

Co dla frankowicza oznacza przedawnienie?

Frankowicz, który dopiero niedawno dowiedział się o abuzywnych zapisach w umowie – np. po wyroku TSUE w 2019 – może w 2025 r. nadal dochodzić zwrotu całości nawet po upływie 10 lat – nadal mamy nieprzedawnione roszczenie (istotny jest moment dowiedzenia się o kl. abuzywnych).

Roszczenie o ustalenie nieważności umowy nie podlega przedawnieniu i można je wszcząć nadal – nawet jeśli minął termin 6- lub 10-letni dla roszczeń o zwrot środków.

Czy warto teraz złożyć pozew?

Tak – ponieważ banki coraz częściej tracą podstawy prawne do egzekwowania zwrotu kapitału. Sądy oddalają pozwy również wtedy, gdy bank nie przerwał biegu przedawnienia poprzez odpowiednie działanie w terminie. Dlatego kredytobiorcy, którzy wcześniej nie aktywowali swoich praw – np. nie składali reklamacji czy pozwów – mogą teraz stanąć na silniejszej pozycji.

Przerywanie biegu przedawnienia w sprawie frankowej

W przypadku kredytu frankowego bieg terminu przedawnienia można przerwać na trzy sposoby:

1) składając reklamację do banku, a następnie wniosek do Rzecznika Finansowego;

2) wnosząc do sądu wniosek o zawezwanie do próby ugodowej;

3) wnosząc pozew do sądu.

Najprostszym i najtańszym sposobem na przerwanie biegu przedawnienia kredytu we frankach jest złożenie reklamacji do banku, a następnie wniosku do Rzecznika Finansowego bądź złożenie wniosku o zawezwanie do próby ugodowej.

Należy przy tym pamiętać, iż bardzo ważne jest precyzyjne określenie naszego żądania, w przeciwnym bowiem wypadku będziemy mogli spotkać się z argumentacją banku, że nie doszło do przerwania biegu terminu przedawnienia.

Bez względu na to, jaką ścieżką pójdziemy, jeśli chcemy domagać się od banku zwrotu jak najwyższej kwoty, powinniśmy w odpowiednim czasie podjąć decyzję o złożeniu wniosku o zawezwanie do próby ugodowej czy pozwu o zapłatę.

Jeśli chciałbyś odzyskać nadpłacone pieniądze od banku albo wystąpić o unieważnienie umowy kredytu frankowego, zwróć się do mnie, a pomogę rozwiązać Twój problem.

Kategorie wpisów

o autorze

Nazywam się Michał Śląski i wykonuję zawód radcy prawnego. Ukończyłem prawo w trybie stacjonarnym na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, a następnie aplikację radcowską przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Poznaniu. Z wynikiem bardzo dobrym zdałem radcowski egzamin zawodowy i zostałem wpisany na listę radców prawnych pod numerem PZ-4612.