Pytania Sądu Najwyższego w sprawie kredytów frankowych – czego dotyczą?
Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska wystąpiła z wnioskiem o rozstrzygnięcie przez skład całej Izby Cywilnej SN zagadnień prawnych dotyczących tematyki kredytów denominowanych i indeksowanych w walutach obcych. W uchwale tej (III CZP 11/21) Sąd Najwyższy odpowie na następujące pytania:
- „Czy w razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie wiąże konsumenta, możliwe jest przyjęcie, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów?”
- „Czy w razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego do takiej waluty umowa może wiązać strony w pozostałym zakresie?”
- Czy w razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu denominowanego w walucie obcej umowa ta może wiązać strony w pozostałym zakresie?”
- „Czy w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej, w wykonani której bank wypłacił kredytobiorcy całość lub część kwoty kredytu, a kredytobiorca dokonywał spłat kredytu, powstają odrębne roszczenia z tytułu nienależnego świadczenia na rzecz każdej ze stron, czy też powstaje jedynie jedno roszczenie, równe różnicy spełnionych świadczeń, na rzecz tej strony, której łączne świadczenie miało wyższą wysokość?”
- „Czy w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej z powodu niedozwolonego charakteru niektórych jej postanowień bieg przedawnienia roszczenia banku o zwrot kwot wypłaconych z tytułu kredytu rozpoczyna się od chwili ich wypłaty?”
- „Czy, jeżeli w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej którejkolwiek ze stron przysługuje roszczenie o zwrot świadczenia spełnionego w wykonaniu takiej umowy, strona ta może również żądać wynagrodzenia z tytułu korzystania z jej środków pieniężnych przez drugą stronę?”.
Treść pytań znajdziesz także na stronie Sądu Najwyższego.
Pytanie nr 1 – możliwość uzupełnienia umowy
W pierwszym pytaniu Sąd Najwyższy ma odpowiedzieć na pytanie, czy po wyeliminowaniu z umowy niedozwolonej klauzuli umownej możliwe jest uzupełnienie powstałej tak „luki”, np. kursem średnim NBP.
Należy zaznaczyć, iż zarówno Sąd Najwyższy, jak i Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w tym w wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie P. Dziubak C-260/18, wielokrotnie opowiadały się za brakiem możliwości zastosowania takiego zabiegu. Skutkiem uznania danego postanowienia umownego za klauzulę niedozwoloną jest jego wyeliminowanie z umowy i przyjęcie, że postanowienie to nie wiąże i nie wiązało kredytobiorcy od momentu zawarcia umowy.
Odpowiedź na to pytanie (potwierdzająca to, co wynika z przepisów prawa oraz orzecznictwa samego Sądu Najwyższego, jak i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej) powinna rozwiać wszelkie wątpliwości w tym zakresie i jednocześnie przyczynić się do usprawnienia sporów sądowych w sprawach kredytów frankowych.
Pytanie nr 2 – 3 – skutek wyeliminowania niedozwolonego postanowienia umownego
W tych pytaniach Sąd Najwyższy ma udzielić odpowiedzi, czy skutkiem eliminacji niedozwolonego postanowienia z umowy kredytu indeksowanego bądź denominowanego będzie jej nieważność w całości bądź też „odfrankowienie” (przekształcenie kredytu frankowego w zwykły kredyt złotówkowy oparty o wskaźnik LIBOR).
Obecnie sądy orzekają różnie, co powoduje niepewność co do ostatecznego wyniku sprawy. Sprawia to, że pozwy w tych sprawach obejmują oba żądania, tj. w pierwszej kolejności żądanie ustalenia nieważności umowy i ewentualnie, gdyby sąd nie przychylił się do niego, żądanie odfrankowienia. Kluczowa kwestia w odpowiedzi na pytania nr 2 – 3 powinna dotyczyć uwzględnienia woli konsumenta (kredytobiorcy), który powinien mieć decydujące zdanie odnośnie tego, czy chce, aby sąd ustalił nieważność umowy czy też „unieważnił” w części – na zasadzie kredytu PLN + LIBOR.
Pytanie nr 4 – teoria salda czy dwóch kondykcji
W tym pytaniu Sąd Najwyższy odpowie na to, w jaki sposób powinna być rozliczana nieważna umowa kredytu frankowego. Obecnie w orzecznictwie przyjmuje się dwa rozwiązania.
Pierwsze (teoria salda) polega na dokonywaniu przez sąd niejako automatycznej kompensaty wzajemnych roszczeń stron, co obrazuje poniższy przykład:
Jeśli otrzymaliśmy od banku kwotę w wysokości np. 200 tys. zł, a na dzień wniesienia pozwu spłaciliśmy niższą kwotę, np. 150 tys. zł, sąd – powołując się na teorię salda – może oddalić powództwo o zapłatę, albowiem nie doszło do spłaty pierwotnie udzielonej kwoty kredytu.
W tym samym przykładzie, jeśli spłacilibyśmy np. kwotę 250 tys. zł, sąd zasądziłby na naszą rzecz kwotę 50 tys. zł, oddalając powództwo w pozostałej części.
Z kolei teoria dwóch kondykcji zakłada istnienie dwóch odrębnych żądań: kredytobiorcy oraz banku. Stosując tę teorię sąd powinien zasądzić na rzecz frankowicza wszystkie dochodzone przez niego kwoty (niezależnie od tego, czy doszło do spłaty pierwotnie udzielonej kwoty kredytu), chyba że bank zgłosi np. zarzut potrącenia.
Warto zaznaczyć, iż za teorią dwóch kondykcji opowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r. w sprawie sygn. akt V CSK 382/18, o czym pisałem w tekście: „Sąd Najwyższy za unieważnieniem umowy kredytu indeksowanego”.
Oczywiście korzystniejszym rozwiązaniem jest rozliczenie zgodnie z teorią dwóch kondykcji i opowiedzenia się za tym rozwiązaniem należy spodziewać się w uchwale Sądu Najwyższego. Warto dodać, że nad tym zagadnieniem pochyli się także Sąd Najwyższy w innych uchwałach, tj. III CZP III CZP 11/20 oraz III CZP 41/20.
Pytanie nr 5 – bieg terminu przedawnienia roszczenia banku
W tym pytaniu Sąd Najwyższy odpowie na pytanie, od kiedy należy liczyć bieg terminu przedawnienia roszczenia banku, tj. żądania zwrotu wypłaconej kredytobiorcy kwoty kredytu. Czy termin ten należy liczyć od dnia wypłaty kwoty kredytu czy od dnia ogłoszenia przez sąd wyroku ustalającego nieważność umowy kredytu?
W pierwszym przypadku, tj. przy przyjęciu, iż roszczenie banku o zwrot wypłaconej kwoty kredytu jest przedawnione (z uwagi na 3-letni termin przedawnienia liczony od dnia wypłaty kwoty kredytu), sądy prawdopodobnie nie będą i tak uwzględniały zarzutu przedawnienia z uwagi na zasady współżycia społecznego czy względy słusznościowe.
Więcej pisałem o tym w tekstach: „Kredyt frankowy a przedawnienia roszczeń – jak odzyskać pieniądze” oraz „Skutki unieważnienia umowy kredytu frankowego”.
Pytanie nr 6 – możliwość żądania wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału
Odpowiedź na to pytanie jest szczególne istotna dla banków, które starają się tego typu żądaniami (w mojej ocenie całkowicie bezprawnymi) straszyć kredytobiorców, którzy złożyli pozwy do sądu, ale także tych, którzy cały czas wahają się, czy w ogóle rozpoczynać batalię sądową z bankiem.
Jakkolwiek w wyroku z dnia 19 grudnia 2019 r. w sprawie V CSK 382/18 Sąd Najwyższy opowiedział się za możliwością żądania takiego wynagrodzenia, to należy spodziewać się odpowiedzi, iż żądanie takie nie znajduje oparcia w przepisach prawa. Pisałem o tym w artykule: „Unieważnienie umowy frankowej a wynagrodzenie banku za bezumowne korzystanie z kapitału”.
Znaczenie uchwały Sądu Najwyższego w sporze frankowym z bankiem
Uchwały pełnego składu Sądu Najwyższego, składu połączonych izb oraz składu całej izby, z chwilą ich podjęcia uzyskują moc zasad prawnych.
Nadanie uchwale mocy zasady prawnej oznacza, że zwykły skład Sądu Najwyższego nie może odstąpić od interpretacji przedstawionej we wcześniejszej uchwale, która posiada moc zasady. Przyjęcie bowiem przez Sąd Najwyższy odmiennego stanowiska, niż to wynikające z uchwały mającej moc zasady prawnej, wymaga przedstawienia argumentacji, która mogłaby skłonić Sąd Najwyższy do rozważenia potrzeby przedstawienia określonego zagadnienia składowi pełnej izby.
Jakkolwiek sąd powszechny rozpoznający daną sprawę nie jest związany wydanymi przez Sąd Najwyższy uchwałami (chyba, że uchwała została wydana w konkretnej sprawie rozpoznawanej przez sąd powszechny), to celem uchwał jest ujednolicenie orzecznictwa sądów i w konsekwencji usprawnienie (przyspieszenie) toczących się postępowań sądowych. Ciężko jest zatem wyobrazić sobie sytuację, w której sąd powszechny orzekłby wbrew treści podjętej przez Sąd Najwyższy uchwały.
Należy zatem spodziewać się, że uchwała Sądu Najwyższego przyczyni się do ujednolicenia orzecznictwa w sprawach frankowych oraz przyspieszenia toczących się postępowań.
Jeśli chciałbyś dowiedzieć się więcej na temat uchwały Sądu Najwyższego i jej znaczenia dla Twojej sprawy, zapraszam do kontaktu.