Co wynika z wyroku TSUE w polskiej sprawie frankowej?
TSUE podzielił w pełni pozytywną opinię Rzecznika Generalnego TSUE z dnia 14 maja 2019 r., którą opisałem w tekście: „Opinia Rzecznika Generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej korzystna dla frankowiczów”. Co więcej, wyrok ten tak naprawdę jest jeszcze korzystniejszy niż wspomniana opinia.
Najważniejsze wnioski, jakie płyną z wyroku TSUE to:
1) zawarte w umowach kredytów indeksowanych zapisy odwołujące się do tabel kursowych banków i w konsekwencji różnic kursowych stanowią nieuczciwe warunki umowy – przykładowe zapisy znajdziesz w artykule: „Klauzule indeksacyjne w kredytach frankowych”;
2) sąd krajowy po wyeliminowaniu z umowy frankowej nieuczciwego warunku (niedozwolonej klauzuli indeksacyjnej) nie jest uprawniony do uzupełnienia powstałej luki poprzez odwołanie się np. do kursu średniego NBP;
3) sąd krajowy powinien zdecydować czy dalsze obowiązywanie umowy bez niedozwolonej klauzuli jest prawnie możliwe;
4) jeśli wyeliminowanie z umowy postanowień odsyłających do tabel kursowych banku zmieniłoby charakter głównego przedmiotu umowy, to zdaniem TSUE utrzymanie w mocy takiej umowy jest wątpliwe, co winno skutkować stwierdzeniem jej nieważności;
5) decydujące znaczenie w kontekście unieważnienia umowy ma mieć wola konsumenta, a nie sądu.
Pełną treść wyroku TSUE z dnia 3 października 2019 r., w sprawie C-260-18 (Dziubak) znajdziesz tutaj.
TSUE za unieważnieniem lub odfrankowieniem kredytu frankowego
Z wyroku TSUE wynika, iż po usunięciu z umowy kredytu we frankach niedozwolonych klauzul indeksacyjnych należy ocenić, czy postanowienia, które odsyłają do tabel kursowych oraz sam mechanizm indeksacji określają przedmiot główny umowy. Jeśli tak, to sąd powinien unieważnić umowę kredytu we frankach (indeksowanego), o ile takiego rozwiązania chce konsument.
Jakkolwiek w orzecznictwie panuje rozbieżność czy ww. postanowienia określają przedmiot główny umowy, to w wyrokach z dniach 4 kwietnia 2019 r. (III CSK 159/17) oraz 9 maja 2019 r. (sygn. akt I CSK 242/18) Sąd Najwyższy uznał, iż umowny mechanizm indeksacyjny należy do postanowień określających główne świadczenia stron.
Jednak w sytuacji, w której konsument pozywający bank nie zdecyduje się na unieważnienie umowy, to sąd powinien „odfrankowić” kredyt, co będzie skutkowało przekształceniem kredytu frankowego w zwykły kredyt złotówkowy, ale z oprocentowaniem opartym na wskaźniku LIBOR oraz zwrotem nadpłaconych rat do 10 lat wstecz. Więcej o skutkach odfrankowienia kredytu pisałem w tekście: „Przekształcenie kredytu frankowego w zwykły kredyt złotówkowy”.
Wyrok TSUE a unieważnienie umowy kredytu denominowanego
Pomimo tego, że wyrok TSUE z dnia 3 października 2019 r. dotyczył kredytu hipotecznego wyrażonego w walucie polskiej, ale indeksowanego do franka szwajcarskiego (CHF), ma on znaczenie także dla kredytów denominowanych.
Kluczowe postanowienia w kredytach denominowanych dotyczą zapisu o wypłacie kredytu według kursu kupna z tabeli kursowej banku. Postanowienie, zgodnie z którym bank przyznaje sobie arbitralnie prawo do ustalenia wysokości kursu waluty jest klasyczną klauzulą abuzywną, którą można znaleźć w umowach kredytów pseudofrankowych.
Uznanie z kolei takiego zapisu za niedozwolony prowadzi do wniosku, iż umowa kredytu jest niemożliwa do wykonania, albowiem nie będzie w umowie postanowienia, które mówi ,w jaki sposób określić sposób przeliczenia kwoty kredytu wyrażonej w walucie CHF na PLN. Zgodnie natomiast z wyrokiem TSUE z dnia 3 października 2019 r. sąd krajowy nie może uzupełnić luki w takiej umowie poprzez odwołanie się np. do kursu średniego NBP.
W konsekwencji, wyeliminowanie z umowy kredytu we frankach (denominowanego) zapisu dotyczącego sposobu wypłaty kredytu skutkować będzie nieważnością takiej umowy. Więcej o unieważnieniu umowy kredytu frankowego dowiesz się w tekstach: „Jak unieważnić umowę kredytu denominowanego?” oraz „Skutki unieważnienia umowy kredytu frankowego”.
Warto również przypomnieć, że za nieważnością kredytów denominowanych opowiedział się TSUE w wyroku z dnia 14 marca 2019 roku (C-118/17), o czym pisałem w artykule: „Dlaczego teraz warto pozwać bank w sprawie frankowej?”.
Pomoc prawna dla frankowiczów
Wyrok TSUE w polskiej sprawie frankowej to poważny argument w walce z bankiem. Sam wyrok nie oznacza jednak, że automatycznie dojdzie do unieważnienia umowy bądź przekształcenia kredytu frankowego w zwykły złotówkowy, ale z oprocentowaniem LIBOR.
Konieczne jest przenalizowanie umowy, regulaminu oraz podpisanych aneksów, zebranie stosownej dokumentacji (więcej dowiesz się w tekście: „Odfrankowienie lub unieważnienie kredytu”), wyliczenie nadpłaty, której zwrotu możemy domagać się od banku, następnie dobór odpowiednich roszczeń i przygotowanie pozwu do sądu.
Jeśli szukasz prawnika, który zajmuje się kredytami frankowymi, zapraszam do kontaktu. Przeprowadzę cały proces za Ciebie, przedstawię Ci możliwe rozwiązania oraz ich potencjalne skutki, aby pomóc Ci uwolnić się od kredytu.